„Kwiecień plecień co przeplata trochę zimy trochę lata” - w tym staropolskim powiedzeniu znaleźć można wiele prawdy.

Nasze działania w ogrodzie uzależnione są w znacznym stopniu od uwarunkowań pogodowych. Jeśli pogoda jest sprzyjająca, warto spędzić czas na sadzeniu bylin, krzewów i pnączy (w szczególności takich, którym nie zaszkodzą wiosenne przymrozki.

W kwietniu możemy już wystawić na zewnątrz rośliny nie zimujące w gruncie, takie jak np. fuksje, pelargonie, datury czy . Należy jednak pamiętać, aby w razie przymrozków schować rośliny do pomieszczenia o dodatniej temperaturze.

W kwietniu przycinamy rośliny, które zakończyły już kwitnienie np. forsycje, migdałki, oczary czy też kaliny kwitnące zimą (np. odmiany kaliny bodnantskiej 'Dawn' lub 'Charles Lamont').  W tym miesiącu przycinamy również róże.

Warto także wykonać kolejne zabiegi pielęgnacyjne związane z trawnikiem – grabimy zaschniętą trawę i wykonujemy nawożenie (najlepiej specjalistycznym nawozem do trawników).

Jeśli danego roku rośliny wcześnie rozpoczną wegetację, konieczne może okazać się gruntowne odchwaszczenie rabat bylinowych.

Jeśli marzec był na tyle chłodny, że nie usunęliśmy zimowego zabezpieczenia z roślin wrażliwych na mróz, robimy to w kwietniu. Z krzewów zdejmujemy agrowłókninę, likwidujemy kopce wokół róż. Wiosna to dobra pora na podział i rozsadę bylin, które kwitną latem i jesienią